I tak i nie...
Naszą siłą napędową, inspiracją życiową są marzenia. Od tego powinniśmy zaczynać, to wielki motywator.
Po przeczytaniu poniższego stwierdzisz jednak, że czas skończyć z marzeniami...
Gdy marzysz o dużym, pięknym, luksusowym domu, to nie ma szans, aby nagle pojawił się on przed Tobą. Marzenia pozostaną w sferze marzeń tak długo, jak będziesz je tak nazywać. Zamień je na swoje CELE, a ich realność zwiększy się kilkukrotnie.
Co musisz zrobić, żeby zrealizować swoje cele?
No dobrze, w takim razie skoro same marzenia nie wystarczą, to co jeszcze jest nam potrzebne?
Z pewnością musisz przestać do nich podchodzić jak do marzeń i zacząć DZIAŁAĆ. Obojętne, czy naszym celem (jeśli nazwiesz to marzeniem, to będzie trudniej Ci to osiągnąć) jest wspomniane wcześniej mieszkanie, opanowanie języka obcego czy cokolwiek innego, to musimy wykonać jakąś czynność, aby to osiągnąć. Czasami będzie to drobnostka, a czasami staniemy przed naprawdę ogromnym wyzwaniem.
W jaki sposób sobie z nim poradzić?
Nie jest to takie proste.
A może uważasz, że łatwo jest:
- wyzbyć się negatywnych przekonań,
- zacząć myśleć tylko i wyłącznie pozytywnie,
- zadbać o swoją sprawność fizyczną,
- przejąć kontrolę nad swoją podświadomością, czyli wszystkimi czynnościami prowadzącymi do realizacji Twoich marzeń
Znając mentalność Polaków, sądzę, że 99% osób nie jest sobie w stanie z tym wszystkim poradzić…
Możesz jednak już dzisiaj zrobić pierwszy krok...
Jeżeli chcesz udowodnić, że Ty nie należysz do tej grupy osób, które zawsze tylko narzekają na rzeczywistość, zamiast ją kreować, to pomocna może okazać się książka „Same marzenia nie wystarczą!”
Temat realizacji marzeń został w tej książce wyczerpany we wszystkich możliwych aspektach. To 138 stron wiedzy, którą się pochłania, ucząc jednocześnie swój świadomy i nieświadomy umysł tego, w jaki sposób dochodzić do rzeczy, o których marzymy, zamieniając je na CELE, które będziemy realizować.